Wytwory wątpliwego kanaszymkowego talentu literackiego

Kanashimi

Cóż... Ruska powiedziała, że jest gitez, po kilku poprawkach. Kazała wstawić. Nie śmiać się. Proszę?

Nie ma! Ha.

Końcowy fragment urwany, bo mi wena uciekła. Były akapity, ale gdzieś wcięło.

raisanikita

Ja już mówiłam, że bardzo mi się podoba, bardzo, bardzo, bardzo.
Jak ty nie masz talentu to ja jestem Zdzisław Szlirencała.
I jeszcze to imię, Sebastian... kojarzy mi się, ale tak dobrze. Fajne, jednym słowem! ;3

MsCoccaine

Jak ty to nazwałaś? "wytwory wątpliwego Kanashymkowego talentu"? Jak ci gwizdnę, to zaraz zmienisz tą nazwę! To jest cudowne! Uwielbiam twoje porównania! <333

Kanashimi

Oj tam, cudowne od razu. Ale dzięki, dzięki Wink (1)

MsCoccaine

Mówię poważnie. C-U-D-O-W-N-E !
I słuchaj Kasieńki, bo z jej ust coś takiego, to jest mega komplement.

nimrod.

Świetnie piszesz.
I....
Żadnego bardziej kreatywnego komentarza nie umiem wymyślić, wybacz.

Kanashimi

Korneliusz

Podoba mi się, jest naprawdę dobre. Yaoi czy źle odczytałem? Doprawdy genialnie dobierasz słowa, epitety, porównania. Więcej, Karo, więcej.

Kanashimi

Czy yaoi to wyjdzie w praniu. A co, lubi się to i owo? ;> Chciałam, żeby to była relacja bardziej taka... ambiwalentna (tak, lubię to słowo).
Więcej może będzie, ale muszę dostać weny, bo inaczej to moja twórczość sucks. (I tak sucks, ale tak troszku mniej).

nimrod.

Ekhm, piszże to dalej, bo cię przestanę koffać i uśmiercę Karolinę w swej wesołej twórczości.