Wagary

Korneliusz

Byliście kiedyś? Uważacie, że to nic złego czy wręcz przeciwnie? To u Was w szkole normalne?

nimrod.

Hmm, nie, nigdy nie byłam. Ale teraz, w gimnazjum, to chyba raczej jest normalne i często wagarują.

Korneliusz

Ja byłem z dwa razy, a teraz to i bez chęci. Nie mam nic przeciwko, ale wiadomo, że w prywatnych szkołach to i lepiej nas pilnują. No i w trzeciej klasie to nie wypada, oł noł.

Kanashimi

Nigdy nie zerwałam się z lekcji. Raz tylko nie było mnie na flecie, bo wszyscy się zwinęli, a ja myślałam, ze nie ma. Jak nie idę do szkoły, to mama mi pisze zwolnienia, bez jej pozwolenia nie chodzę. Część mojej klasy robi tak, że nie przychodzi na kartkówki, chemię, fizykę itp.

MsCoccaine

Hmmm.. czy ja wiem, nie wagarowałam dużo. Może ze dwa razy gdy uciekaliśmy całą klasą czy coś.

roseanne

Rok temu parę razy było, bo nie chciało mi się na durnej grafice siedzieć, skoro i tak nie sprawdzają listy ani nic. Ogólnie tylko z ostatnich lekcji da się zerwać, bo wcześniej cały czas pilnują drzwi, żeby nikt nie uciekł ._.

Break

U nas w szkole się ucieka z tych raczej lżejszych lekcji. Ponieważ gdyby uciec np. z chemii to potem masz gratisowe pytanie z 5 innych przedmiotów(nauczycielskie układy). Ja tam nie uciekam no chyba że z dodatkowego niemieckiego