Języki obce

nimrod.

Jakich języków obcych się uczycie? Który uważacie za najtrudniejszy, który za najłatwiejszy?

MsCoccaine

Od 10, właściwie już 11 lat uczę się języka angielskiego i bardzo go lubię. Co więcej, jestem w nim dobra i potrafię się dogadać z amerykanami czy anglikami - choć z tymi drugimi gorzej mi idzie, są bardzo zasadniczy - jest to jeden z moich ulubionych przedmiotów szkolnych.

Poza angielskim, uczę się też języka włoskiego od początku września i - przyznam szczerze - jest to prosty i bardzo piękny język. Cieszę się bardzo, że się go uczę, bo mi się podoba.

Hmm.. na razie włoski wydaje mi się prostszy od angielskiego.

nimrod.

Angielskiego uczę się od przedszkola. To długo nawet. W szkole 5 godzin (w sumie to 4 języka + jedna kultury USA i UK) i dwa razy po półtorej godziny w szkółce językowej.
A od tego roku dwie godziny niemieckiego w szkole. Na razie to wydaje mi się, że trudniejszy od angielskiego, z przerażaniem słuchałam chociażby tłumaczenia nauczycielki, że w liczbach dwucyfrowych to najpierw mówi się cyfrę jedności.

Korneliusz

Angielskiego uczę się od dziewięciu lat i niby jest ekselent. Niemieckiego od pieciu lat i też jest niby poziom zaawansowany. Hiszpańskiego się uczę od 2 lat, aczkolwiek wciąż nic nie umiem.

Break

Angielskiego ucze się od przedszkola. Niby jestem w grupie zaawansowanej, ale nie wiem jakim cudem się tam znalazłam, bo dogadać się w tym języku było by ciężko w moim przypadku. Niemieckiego uczę się trzeci rok i wcale mi się ten język nie podoba mówiąc szczerze.

adus93

no więc angielskiego uczę się od ... <liczy> 12 lat dochodzę do takiego wniosku. umiem się dogadać co w sumie jest dla mnie najważniejsze, poza tym lekcję angielskiego w mojej obecnie szkole średnio umiem, bo nauczycielka jest taka a nie inna. myślę nad kursem w szkole, który jest dla ludzi od 18 lat, jak nie w tym to w przyszłym roku na pewno. aha, chce zdawać maturę rozszerzoną z tego.
natomiast niemieckiego się uczę od 5 lat i w sumie umiem o wiele lepiej niż moi rówieśnicy przynajmniej Ci w klasie, od 4 lat uczę się prywatnie bo inaczej chyba bym nie umiała na takim poziomie jakim umiem, ale tego nie jestem pewna też. lubię ten język, choć dla mnie jest o tyle trudniejszy no że zaczęłam to stosunkowo później niż nauka angielskiego. chce zdawać z tego języka też maturę, ale podstawową i się już do niej przygotowuje.
chciałam też się uczyć języka rosyjskiego od tego roku, ale na dodatkowe dwie godziny brak mi czas ;x

yawnstretch

angielskiego uczę się od 4 lat. lubiłam ten język, ale moja obecna nauczycielka mi go obrzydziła. nienawidzę jej, denerwuje mnie nawet to jak oddycha.
a niemieckiego uczę się dopiero pierwszy rok i jest ta sama sytuacja co z angielskim. nie znoszę tej baby, przez co zaczynam nie lubić całego języka.

roseanne

Angielskiego uczę się od przedszkola + dodatkowa szkoła angielskiego od pierwszej klasy podstawówki. Zaawansowana czuję się tylko w gramatyce, bo słówka mi szybko umykają. Hiszpańskiego uczę się drugi rok, ale całą pierwszą klasę mieliśmy fiestę, więc nie umiem za wiele.

Kanashimi

Angielski mam od przedszkola, w podstawówce miała 3 lata rosyjski, a teraz rozpoczynam 2-gi rok nauki francuskiego.

MsCoccaine

Zazdroszczę! Zawsze chciałam się uczyć francuskiego!